poniedziałek, 16 listopada 2015

Ogłoszenia parafialne - PrayForParis + o nowym opowiadaniu słów kilka :)


#PrayForParis



Na samym wstępie chciałabym zacząć od 'akcji', która w ten weekend miała miejsce.
Odbiegając od codzienności, może kolory na fb nie zmienią sytuacji we Francji, jednak warto okazać chociażby minimalne wsparcie i pokazać: 'Jesteśmy z wami'.
Nikt nigdy nie zarzuci mi rasizmu, gdyż jestem osobą wręcz tępiącą ludzi, którzy podzielają innych pod względem: koloru skóry, religii itd.Od małego interesowałam się krajami arabskimi - Egipt, Tunezja, z czasem nawet Izrael udało mi się zwiedzić, poznając ich kulturę, zwyczaje oraz ludzi tam mieszkających. Wciąż ciągnie mnie do Afryki, z racji tego że wiem co widziałam (a nie usłyszałam/przeczytałam) jestem w stanie stwierdzić, że to co się teraz dzieje jest na naszą własną prośbę. Islam ma swoje odłamy, wpuszczając ich do kraju nie ma takiej możliwości, aby ich zidentyfikować. Po prostu nie ma, jest to niemożliwe. Tak to jest, kiedy niesiesz dobro z nadzieją, że w zamian dobro otrzymasz, to tak jakby nie zabijać lwa z nadzieją, że za to i on Cię nie zje.  Każdy oczekuje pomocy, jednak za jaką cenę ?
Sercem jesteśmy w Paryżu, łącząc się w bólu ze wszystkimi, których dotknęła ta katastrofa.






No dobra, muszę w końcu poruszyć ten temat tutaj bo mi spokoju to nie daje no xD
O serii 'Remember' wiecie w miarę wszystko, że podzielone bd na 3 części itd. Oraz że równocześnie z 3 częścią (taki jest plan wstępny, kto wie może zacznę wcześniej/później ?) będzie pisane drugie opowiadanie. No i o nim teraz mowa...
Ogólnie pomysł powstał w mojej głowie dzięki mojemu najukochańszemu filmowi: V jak Vendetta.
Kto nie widział - polecam. Na CDA można za darmo cały obejrzeć z lektorem. Wielokrotnie do niego wracałam, mimo że fabuła na początku mnie nudziła, tak się wkręciłam potem w film, jego cudowny przekaz o tle nawet politycznym (gdzie ja i polityka to masakra piłą mechaniczną xD). Opowiadanie będzie miało myślę całkiem inny charakter, niż wcześniejsze, które znacie i czytaliście. Nie spotkałam się przynajmniej ja z takim lub mocno podobnym motywem.
A dokładniej ? Teraz zdradzę wam zarys, krótką recenzję części pierwszej Man in the Mask:



Wrzesień 2010. Minął rok od rzekomej śmierci Króla Popu. 34 letnia Amanda Black, nauczycielka w szkole muzycznej, od kilku miesięcy zamieszkuje dzielnice Paryża. Pewnej, chłodnej nocy, w opuszczonej przez życie uliczce staje się ofiarą napadu. Z sytuacji wychodzi cało dzięki zamaskowanemu mężczyźnie, który przedstawia się jej jako 'X' - nie zdradza jednak swojej prawdziwej tożsamości. Po niedługim czasie ich drogi znów się krzyżują - tym razem to Amanda pomaga nieznajomemu, ratując go przed swoimi napastnikami sprzed kilku dni, pragnącymi zemsty na X. Ranna po akcji dziewczyna, budzi się w schowanej głęboko pod ulicami Paryża: 'Galerii Cieni', która jest domem zamaskowanego mężczyzny. Relacje między nimi się zacieśniają. Kobieta jest tak bardzo zafascynowana nieznajomym, że nie chcąc go stracić, godzi się na jego warunki ich spotkań - nigdy nie zdejmował przy niej swojej 'drugiej twarzy'. Nie ma pojęcia, że pod maską Guya Fawkesa, kryje się jej największy idol, uznany przez świat jako martwy. Amanda nie chcąc przesiadywać w domu, ze znęcającym się nad nią narzeczonym, coraz więcej czasu spędza z tajemniczym mężczyzną. Odnajdują wspólny język dzięki muzyce, razem komponując i pisząc nowe piosenki. Czy połączy ich jednak coś więcej niż miłość do muzyki ? Czy zaufa mężczyźnie wiecznie ukrywającemu się pod maską ? Oraz czy prawda o jego tożsamości wyjdzie na jaw ?
Zasada jest jedna - pamiętaj kim jesteś.


Tak moi drodzy - pomysł myślę niecodzienny. Dlaczego piszę o tym już dzisiaj ? Mam wiele wątpliwości co do samej akcji, fabuły i całości pomysłu na to opo. Nie dość, że jest to wyzwanie dla mnie pod pewnym kątem, któremu boje się, że nie podołam - opis uczuć w przypadku, gdzie tak naprawdę Amanda nie będzie wiedzieć kim on jest, będzie dużą 'przepaścią' w sferze uczuć, intymnej itd a nie chcę aby tego również zabrakło. Jak mam w planach to zrobić ? To już się dowiecie z rozdziałów. Całym sednem jest ukazanie, jak może powstawać uczucie do kogoś, kto jest nam bliski i obcy zarazem. Jestem ciekawa waszych odczuć wewnętrznych, czy wgl jest sens pisać coś takiego ? Czy zda rezultat ? Postać grającą Amandę zostawiłam niezmienną z filmu - czyli będzie grać ją Natalie Portman - uwielbiam tę aktorkę. Ogólnie w planach mam (jeśli się uda wszystko) zrobić to opo w dwóch częściach, jedno właśnie jako:  Man in the Mask a drugie: Man in black Attire. Druga część byłaby kontynuacją, gdzie Amanda już wie kim był 'X'. 
Eh, ja i moje pomysły xD Co ja mam w tej głowie ? xD
Nagłówki robiłam sama więc wybaczcie, że nie są super piękne, ale moje możliwości i umiejętności ograniczają się do Painta więc no, nie ma co wymagać xD Aczkolwiek ja jestem z nich zadowolona :3



***
Na koniec zapraszam do obejrzenia poniższego filmiku, który specjalnie dla was zrobiłam, piosenka Mikusia w tle oczywiście + polecam danie pełny ekran :P
Jest to sklejka z filmu z scen różnych. Pościągałam z YT niektóre fragmenty, poucinałam, posklejałam w odpowiedniej kolejności i macie coś na wzór "Trailera" naszego 'Man in the Mask'. Wizerunek Michaela jako człowieka w masce i Natalie Portman jako Amandy robię z tego filmu, to może jeszcze przed dodaniem koma poczujecie dzięki filmikowi ten 'klimat' jaki chciałabym stworzyć w tym opo :)
Nie patrzcie że Portmanowa jest momentami bez włosów - w filmie był motyw że ją na łyso owalili xD
Dobra, ode mnie chyba tyle, czekam z niecierpliwością na wasze opinie i odczucia :) 
PS: nowy rozdział z Remember będzie w czwartek wieczorem (i nie, nie zrobię wcześniej dnia dobroci dla zwierząt xd) - wiem, że pewnie ciekawi was co tam się będzie działo dalej, co wymyśliłam w Paryżu za akcje - a będzie tego trochę xD No ale poznęcam się ! xD
Do czwartku ! <3
Pozdrawiam !






~

"Czasami tak długo chodzimy w masce,
że zapominamy kogo pod nią ukryliśmy." 

4 komentarze:

  1. Powiem Ci, że pomysłem na nowe opowiadanie mnie zaskoczyłaś. Szczerze? Mnie się bardzo podoba ten zarys i ja też wcześniej czegoś takiego nie czytałam. Jestem strasznie ciekawa. Filmiku chwilowo nie mogę obejrzeć małe problemy techniczne :-), ale znając Ciebie i Twoje możliwości jest zajebisty. Tak samo jak nagłówki i normalnie nie wierzę że robiłaś je w Paintcie ( nie wiem czy dobrze napisałam) . Albo ja jestem głupia i w życiu bym tego lepiej nie zrobiła nie umiem takich rzeczy, albo ty jesteś bardzo uzdolniona artystycznie. Raczej jedno i drugie :-D Wgl i ogólnie wszystkie pomysły dotyczące opo mi pasują. Coś nowego lubię nowe rzeczy. Zresztą, komunikat do wszystkich blogowiczów!!!
    Piszcie co chcecie, jak chcecie nawet jak to już było. Tylko żeby to było związane z MJ i będzie git. I co nie zrobisz dnia dobroci dla zwierząt? Na pewno? Nawet dla takiego fajnego zwierzątka jak ja?:-P No wiesz co. I co że niby ja mam czekać do czwartku? Pffff.
    No dobra, łaski nie robię, już poczekam. Trudno. Ależ Ty lubisz się znęcać, no. ;-)
    Czekam z niecierpliwością na nexta.
    Miłego dnia życzę.
    Pozdrawiam ciepluśko :-* :-* <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basieńko cieszę się, że pomysł przypadł Ci do gustu <3
      Filmik z tego co wiem nie odtwarza się chyba na telefonach, więc aby obejrzeć musisz mieć dostęp do komputera. Myślę, że warto bo fajnie wprowadza w klimat opowiadania. :)

      Usuń
    2. A filmik już obejrzałam i z opinią się nie pomyliłam. Zwiastun jak normalnie z filmu hollywoodzkiego. Super i jeszcze Michaś w tle. Miód, malina ;-)

      Usuń
  2. No i w końcu jestemmm <3
    Zwiastun obejrzany i mogę się wypowiedzieć choć bardzo dobrze znasz moje zdanie na temat Twojego nowego opowiadania. Ja Gooo pragne *_*, kolejny świetny pomysł na FanFic i jestem zaa! Marudzisz, że nie podołasz zadaniu i tak dalej, ale ja wiem, że podołasz i wyjdzie Ci kolejne dzieło!
    Więc nie próbuj mi tylko zrezygnować po będzie nie fajnie :PPP
    Życzę masyyy weny przy okazji :*
    Pozdrawiam cieplutko :* <3

    OdpowiedzUsuń

Mia land-of-grafic